dzień ostateczny
  • Akademia pana Kleksa

    25.03.2021
    21.10.2019

    Dzień dobry,

    proszę o pomoc w rozstrzygnięciu wątpliwości dotyczącej pisowni rzeczownika pan w tytule popularnej lektury „Akademia pana Kleksa”. Sądziłam, że nie ma potrzeby pisania wielką literą rzeczownika pospolitego pan. Zarzucono mi, że trzeba napisać wielką literą wszystkie wyrazy, ponieważ jest to nazwa instytucji. Moje wydanie książki nie pomaga mi w pokazaniu czarno na białym, jak powinno być, ponieważ cały tytuł wydrukowano wersalikami.


    Pozdrawiam

    Hanna Jabłońska

  • Dochodiaga w mianowniku liczby mnogiej
    16.01.2020
    16.01.2020
    Mam problem z użyciem łagiernego rosyjskiego terminu dochodiaga w liczbie mnogiej. Czy pisać: „Z prycz podnosili się dochodiadzy”? Czy może: „Z prycz podnosiły się dochodiagi”? Logiczne wydaje się napisanie: podnosili się dochodiagi czy, w innym zdaniu: dochodiagi wrócili – ale brzmi to fatalnie. Czy używać tego nieistniejącego w języku polskim słowa analogicznie do istniejącego rzeczownika dziadyga?
  • Kogom ja nie spotkał!
    16.02.2014
    16.02.2014
    Szanowni Państwo,
    proszę o pomoc dot. poniższego zdania: „Tą linią cała huta jeździ, kogom ja nie spotkał”. Chodzi mi o słowo kogom. Nie mogę odnaleźć źródła pochodzenia tej formy, wydaje mi się z dialektu śląskiego bądź gwary. Czy mogę was prosić o pomoc? Skąd to słowo się wzięło, dla jakiej gwary, dialektu jest to typowe? Bądź może ktokolwiek podałby mi źródło, autora, gdzie znajdę wyjaśnienie tego słowa.
    Dziękuję i pozdrawiam
  • naloty dywanowe
    20.12.2004
    20.12.2004
    Dzień dobry!
    W terminologii wojskowej występuje określenie nalot dywanowy. Czy Państwa zdaniem użycie wyrażenia bombardowanie dywanowe jako synonimu nalotu dywanowego jest frazeologicznie (lub w jakiś inny sposób) błędne? Dziękuję za odpowiedź.
    Pozdrawiam,
    Borys Jagielski
  • powód
    25.06.2003
    25.06.2003
    Dzień dobry!
    Mam pytanie dotyczące wyrażenia z powodu i konstrukcji analogicznych. Wiadomo – co potwierdza SPP – że piszemy i mówimy np. „Nie przyszedłem z powodu choroby”. Jeśli jednak wyraz powód zastąpimy w zdaniu podrzędnym wyrazem który, to należy użyć przyimka z czy dla, np. „Powodem, dla którego którego nie przyszedłem, była choroba” czy może „Powodem, z którego nie przyszedłem, była choroba”? Skoro mówimy z powodu, a nie dla powodu, poprawniejsze wydaje się zdanie drugie, a jednak takich konstrukcji się nie spotyka. Proszę o rozwianie moich wątpliwości: która wersja i z jakiego powodu jest poprawna?
  • prace zbiorowe i prace kierowane
    12.02.2009
    12.02.2009
    Dzień dobry,
    chciałabym się zapytać, jak poprawnie zapisywać w języku polskim nazwiska osób prowadzących badanie kliniczne, zamieszczone w tekście medycznym. W wersji angielskiej to np. Brown and colleagues. Spotkałam się z wersją Brown i wsp., ale nie jestem pewna, czy jest to oficjalnie przyjęty zapis. Może Brown i współpracownicy, Brown i inni?
    Dziękuję
  • Przestarzałe formy odmiany niektórych rzeczowników męskich na -a

    12.03.2024
    12.03.2024

    Dzień dobry!

    Mam pytanie dotyczące poprawnej i dopuszczalnej odmiany słowa „sędzia” w rodzaju męskim. Słownik poprawnej polszczyzny uznaje formy D. sędzi; C. sędzi; B. sędzię za przestarzałe. Na tych stronach: https://pl.wiktionary.org/wiki/s%C4%99dzia https://dobryslownik.pl/slowo/s%C4%99dzia/76338/ uznano obie formy, czyli: D. sędzi/sędziego; C. sędzi/ sędziemu B. sędzię/sędziego za poprawne. Jestem nauczycielką i zastanawiam się, czy mam uznać taką (sędzi/sędzię) odmianę za błędną, czy nadal jest ona dopuszczalna.

    Będę wdzięczna za ostateczne rozstrzygnięcie tej kwestii.

    Z wyrazami szacunku

    Aneta Szulc

  • Raz jeszcze o skrótach specjalistycznych
    31.07.2017
    31.07.2017
    Dzień dobry,
    dziękując za Pańską – niezwykle budującą – odpowiedź (poniżej↓),
    w związku z interpretacją:
    https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Rok-do-roku-w-raportach-finansowych;17065.html
    proszę Pana (lub oddelegowaną przez Pana osobę) o ustosunkowanie się do poniższych kwestii.
    Odpowiadam (jako ekonomistka z wykształcenia i filolożka z zamiłowania, co niezwykle utrudnia mi wykonywanie pracy zawodowej) za korektę różnego rodzaju dokumentacji, w tym za ostateczną cenzurę okresowych raportów giełdowych (które udostępniane są do publicznej wiadomości, czyli na wielu portalach internetowych).
    Ww. interpretacja – nader liberalna w moim odczuciu – rozpowszechnia mylny pogląd ekonomistów nieposiadających żadnego zaplecza językowego: cokolwiek napiszemy, a jest to w miarę zrozumiałe, może być stosowane (z takich tez tworzy się przeświadczenie o poprawności nagminnego zapisu „2017r.” lub „2017r”).
    Poniżej przedstawiam moje wątpliwości.
    1) Przywołany w przykładzie wskaźnik C/Z (cena na zysk) nie jest skrótem i trudno raczej rozpatrywać go w kategoriach ortografii. Jest to działanie matematyczne, w którym cenę jednej akcji dzielimy na zysk pozyskany z tej akcji (wynik równania wyraża zatem stopień opłacalności inwestycji w ów papier wartościowy). C oraz Z (ang. P i E) nie są wówczas skrótami, a symbolami (tak jak w fizyce: W – praca, R – opór elektryczny). Zatem o żadnej niepoprawności językowej (czy dopuszczaniu/niedopuszczaniu pisowni z kropkami i ukośnikiem) nie może być – moim zdaniem – mowy.
    2) Przytoczony kazus zapisu obr/s dotyczy zaś jednostki miary, a tam występują uniwersalne zasady (bez kropki): m, s, kg (taki też status nadano obr – w wersji angielskiej r).
    3) Jednakże nie mogę się zgodzić z wykładnią dla powszechnie stosowanego zapisu r/r lub (a chyba nigdy się z takim zapisem nie spotkałam) k/k. To nie są ani symbole, ani jednostki miary. Zapis r./r. po pewnej frazie oznacza działanie matematyczne, w którym porównano dany parametr (np. C – cena) z 2015 roku (r.) z tym samym parametrem w 2016 roku (r.). Czyli w skrócie „cena chleba wzrosła o 20% r./r.” (jeśli chodzi o kwartał, to przychylam się raczej do zapisu kw./kw., a już q/q na pewno nie wzbudza wątpliwości, bo jest i angielski, i bez kropki (o którą się niniejszym awanturuję): – )).
    4) Moim zdaniem zaproponowane przez Państwa skróty typu rdr. są optimum niewzbudzającym wątpliwości (bez dyskusji: – )). Jednak poprawnym zapisem jest r./r., a ze względu na rozpowszechnienie formy r/r może być ona po prostu tolerowana.
    Z góry dziękuję za odpowiedź. Przepraszam, jeśli opisałam sprawę zbyt zawile. Chętnie kwestię moich dylematów doprecyzuję
    Pozdrawiam
    Agnieszka
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego